Tak bawili się mieszkańcy na Dniach Gostynia

Tak bawili się mieszkańcy na Dniach Gostynia

Za nami Dni Gostynia, które rozpoczęły się 29 maja. Główne atrakcje to kolorowa płyta główna oraz kamienie na gostyńskim rynku, a do tego tłumy, również kolorowych ludzi. Sprawdzamy, co działo się podczas Dni Gostynia.

Dobra pogoda i radość uczestników

Nie da się ukryć, że podczas tegorocznych zabaw, największe atrakcje przygotowano dla dzieci. Mieszkańcy Gostynia mogli tego dnia bawić się w dwóch miejscach – na rynku i na placu przy Górze Zamkowej. Pogoda tym razem dopisała, bo za oknem świeciło słońce i było ciepło. Wszystko to spowodowało, że mieszkańcy doskonale bawili się w tym dniu. Po ostatnich wydarzeniach związanych z ostrzeżeniami taka uczta była prawdziwym wybawieniem. W tym dniu rozerwać mogli się zarówno najmłodsi, jak i ci nieco starsi. Każdy bawił się wyjątkowo dobrze.

Atrakcje

W tym dniu można było liczyć na ogrom atrakcji. Stoiska z grami planszowymi były zajęte. Nie zabrakło również miejsca, gdzie malowano twarze. Jak można się spodziewać, zainteresowanych było mnóstwo. Dla tych nieco starszych osób Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Gostyniu miał specjalną propozycję. Pracownicy częstowali gostyńską kranówką. Nie zabrakło również baniek mydlanych, przy których bawili się mali i duzi. Główną atrakcją był jednak festiwal kolorów z proszkiem Holi. To była prawdziwa uczta. Bawili się dorośli i dzieci. Co więcej, była to ogromna frajda. Wszyscy dookoła rzucali się kolorowym proszkiem. Jak podaje świadek wydarzenia, byli też uczestnicy, którzy wpadli na oryginalny pomysł. Ludzie, którym zabrakło proszku, czołgali się po płycie rynku, gdzie tego proszku było najwięcej. Dodatkowe atrakcje znajdowały się na kartodromie. Maszyny w wesołym miasteczku wytrzymały dwa dni. Zarówno podczas święta miasta, jak i kolejnego dnia. W końcu, dlaczego nie sprawić przyjemności najmłodszym również w niedzielne południe? Nie zabrakło też budek z jedzeniem i piwem.