Wypadek w Siedlcu: dwie osobówki zderzyły się, lecz nikt nie potrzebował hospitalizacji
W cichej miejscowości Siedlec, należącej do gminy Pępowo, miało miejsce zderzenie dwóch samochodów osobowych. Na miejscu działały różne służby, w tym jednostki straży pożarnej, personel medyczny zespołu ratownictwa oraz funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej przystąpiły do zabezpieczania miejsca, gdzie doszło do kolizji i oceny sytuacji. Okazało się, że w kolizji brały udział trzy osoby dorosłe. Wszystkie były przytomne i mogły samodzielnie opuścić pojazdy – tak sytuację relacjonował aspirant sztabowy Sebastian Kasperkowiak, strażak Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu, który nadzorował akcję ratunkową.
Niedługo po tym incydencie na terenie wsi Siedlec pojawiły się dodatkowe służby. Dołączyły jednostki straży pożarnej, w tym Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Gostynia oraz policja. Po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego, wszystkie osoby zaangażowane w wypadek przeszły badanie medyczne. Lekarze zdecydowali, że nie ma potrzeby hospitalizacji.
– Dzięki workom powietrznym zainstalowanym w samochodach, uczestnicy zdarzenia uniknęli poważniejszych obrażeń – stwierdził Sebastian Kasperkowiak, dowódca zmiany Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gostyniu.
Samochody biorące udział w kolizji zostały uszkodzone na tyle, że ich transport wymagał użycia lawety. Mimo to, nie zablokowały one całkowicie przejazdu przez Siedlec – droga była zablokowana jedynie na jednym pasie.