Policjanci z Leszna w ramach akcji "Na Drodze – Patrz i Słuchaj" zatrzymali 4 kierowców rozmawiających przez telefon
W trakcie przeprowadzania ogólnopolskiej akcji pod nazwą „Na Drodze – Patrz i Słuchaj”, funkcjonariusze policji z Leszna, w ciągu zaledwie 60 minut, zatrzymali aż 4 kierujących, którzy korzystali z telefonów komórkowych podczas jazdy. Wykroczenie to jest karane surowo, grozi za nie bowiem nawet 12 punktów karnych oraz mandat w wysokości 500 złotych.
Zgodnie z relacją asp. szt. Moniki Żymełki, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, kierowcy byli tak pochłonięci operowaniem swoimi telefonami, że nie dostrzegli momentu, gdy zostali zatrzymani przez służby do kontroli drogowej. W czasie rozmów z funkcjonariuszami przyznali oni, że konsekwencje ich czynu są dość poważne.
Nie zostaje bez znaczenia fakt, iż część z zatrzymanych kierowców była blisko osiągnięcia limitu 24 punktów karnych. Taka sytuacja spowodowałaby utratę prawa jazdy i konieczność ponownego zdawania egzaminu. Przy okazji przypomnieć warto, iż rozmowa przez telefon komórkowy trzymanego przy uchu w czasie prowadzenia pojazdu jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości 500 złotych oraz 12 punktów karnych.
Rzecznik prasowy KMP Leszno wyraża apel do wszystkich kierowców: Pamiętajcie, korzystanie z urządzeń elektronicznych skutecznie odciąga uwagę od tego, co dzieje się w otoczeniu. Możemy przez to nie zauważyć pieszego przechodzącego przez przejście dla pieszych, nie usłyszeć dźwięku klaksonu czy sygnałów pojazdu uprzywilejowanego. Już moment nieuwagi może spowodować tragedię.