Szczątki odnalezione w lesie należą do mężczyzny z Gostynia

Szczątki odnalezione w lesie należą do mężczyzny z Gostynia

16 stycznia 2022 r. w kompleksie leśnym w gminie Krzemieniewo znaleziono zwłoki. Zostały one odnalezione przez mężczyznę. Znalazł on czaszkę ludzką na końcu drogi, a kawałek dalej w cieku wodnym, znajdowały się pozostałe elementy szkieletu. Sprawą zajęła się gostyńska prokuratura, która przeprowadziła badania. 

Problemy z identyfikacją ciała

Szczątki przewieziono do zakładu medycyny sądowej. To tam poddano je badaniom genetycznym, które miały pozwolić na identyfikację ciała. Na ten moment w Gostyniu tylko jedna osoba miała status osoby zaginionej – był to 60-letni mieszkaniec gm. Gostyń. Po odkryciu zwłok nie było wiadomo, jak szkielet tam leżał, a materiał szkieletowy był bardzo skromny. Zdobyty materiał nie pozwolił na zidentyfikowanie tożsamości człowieka, jak i wskazanie na okoliczności śmierci. 

Ustalenia biegłych 

Powołano biegłych, którzy ustalili, że zgon mógł nastąpić około pół roku przed ujawnieniem zwłok. Złamane żebro to wyniki ingerencji zwierząt. Zabezpieczone zęby przekazano do badań genetycznych. Jak wynika z ustalenia, zwłoki mogą należeć do mężczyzny, w wieku 50 – 60 lat.  Z badań wynika, że mężczyzna doznał urazu nosa jeszcze przed śmiercią. 

Zidentyfikowano zwłoki

W związku z podejrzeniem, że zwłoki mogą należeć do poszukiwanego mieszkańca Gostynia. Pobrano materia DNA denata oraz jego brata. Od denata pobrano 4 próbki ze szkieletu, a od brata zmarłego pobrany został materiał ze śliny. Po badaniach okazało się, że szkielet należał do mężczyzny z gostyńskiej gminy. Postępowanie zakończono. Decyzją sądu uznano, że zwłoki mężczyzny należą do poszukiwanego 60-latka z Gostynia – Henryka B. Śledztwo umorzono z końcem czerwca. Rodzina zmarłego zajęła się już pochówkiem ciała. Krewni denata otrzymali już decyzję sądu.