Niebezpieczna sytuacja w Gostyniu. Wszystko przez żarówkę?

Niebezpieczna sytuacja w Gostyniu. Wszystko przez żarówkę?

Kilka dni temu w Gostyniu, na ul. Górnej doszło do niebezpiecznego wydarzenia. W jednym z osiedlowych zespołów garaży pojawiło się duże zadymienie. Na szczęście w porę zareagowała jedna z mieszkanek, która widząc uwalniający się dym natychmiast wezwała odpowiednie służby na miejsce. Gdyby nie szybka reakcja, mogłoby dojść do dużego i tragicznego w skutkach pożaru ponieważ garaże te są ze sobą zestawione i zawierają wiele drewnianych elementów.

Sytuacja, która przeraża

Ok. 10:30 gostyńska straż pożarna dostała informację, że z jednego z garaży przy ulicy Górnej wydobywa się dym. Na miejscu nie było właściciela, a całą sytuację zaobserwowała mieszkanka jednego z bloków. To młoda dziewczyna, która zaniepokojona sytuacją zadzwoniła na straż pożarną. W kilka chwil od telefonu na miejsce zostały wysłane dwie jednostki pożarnicze, wyposażone w specjalne maski ułatwiające oddychanie w miejscach o dużym zadymieniu. Strażacy natychmiast przystąpili do działań. Po otworzeniu garażu okazało się, że wewnątrz nie było samochodu. Były za to rozmaite sprzęty elektroniczne zajęte już ogniem. Na szczęście w porę udało się opanować sytuację. Strażacy najpierw ugasili pożar a później oddymili pomieszczenie.

Przyczyna pożaru – żarówka

Jak podano do wiadomości najpewniejszą przyczyną zaistniałej sytuacji była żarówka. Najprawdopodobniej właściciel zostawił ją włączoną, co doprowadziło do zwarcia. Jak twierdzą strażacy, takie sytuacje są szczególnie niebezpieczne. Ogień szybko się rozprzestrzenia pomiędzy garażami, co prowadzi do jeszcze większych zniszczeń. Dodatkowo ludzie przetrzymują w takich miejscach wiele najróżniejszych przedmiotów, które mogą stanowić dodatkowe zagrożenie. Należy więc dokładnie sprawdzać swój garaż przed jego zamknięciem. Każde zwarcie może przyczynić się do wielu strat, nie tylko tych materialnych.