W Krobi odbyło się czwarte święto pszczół: edukacja i zabawa w parku przy kościele parafialnym
Pszczoły pełnią niezwykle istotne funkcje w naszym ekosystemie – o tym można było się przekonać podczas czwartej edycji Wielkiego Dnia Pszczół, który miał miejsce w Krobi. Wydarzenie to, skoncentrowane na edukacji i dobrej zabawie, zorganizowane zostało tradycyjnie w parku krobskim, nieopodal kościoła parafialnego.
Inicjatorami Wielkiego Dnia Pszczół, który po raz czwarty odbył się w Krobi, byli miejscowy samorząd, Koło Pszczelarzy oraz parafia św. Mikołaja. Głównym celem wydarzenia, jak podkreślają organizatorzy, jest edukowanie społeczności na temat roli pszczół w naturze. – Dla wielu osób pszczoła to przede wszystkim ule, słoiki pełne miodu czy groźny owad mogący użądlić – mówi Jacek Goluch, prezes Koła Pszczelarzy w Krobi. – W rzeczywistości pszczoła miodna to główny zapylacz upraw. To ona odpowiada za 90% zapylania roślin uprawnych. Bez niej nie mielibyśmy okazji spróbować jabłek, gruszek czy malin. Chcemy to uświadomić ludziom poprzez organizowanie tego typu eventów – dodaje Goluch.
W trakcie świętowania Wielkiego Dnia Pszczół goście mogli skorzystać z różnorodnych atrakcji. Były miody i inne produkty pszczele od lokalnych pszczelarzy, stoisko Koła Gospodyń i leśników, a także stoiska z rękodziełem i warsztaty tworzenia ozdobnych doniczek, do których każdy mógł otrzymać miododajną roślinę. Najmłodsze pokolenie mogło bawić się na piana party oraz korzystać ze stoiska z maskotkami i książkami, przygotowanym przez pracownice Biblioteki i Centrum Kultury, Rekreacji imienia Jana z Domachowa Bzdęgi w Krobi. Napędzała atmosferę muzyczna zabawa pod batutą duetu Izabela Możdżeń i Sebastian Frąckowiak. Ponadto rozstrzygnięto konkurs „Kwitnący ogród i balkon”. Podczas festynu prowadzono również zbiórkę funduszy na protezę dla Bartka Rokickiego z Krobi.
